Wyspa w galerii – czy to się opłaca?

Cześć. Mam pytanko do osób prowadzących własne biznesy na tak zwanych wyspach w galeriach handlowych czy ten biznes się opłaca. Zauważam że coraz więcej przestrzeni zostaje wykorzystanych w podobny sposób, jest to niewątpliwie fajna opcja do pokazania się klientom. Druga strona medalu jest taka że to niestety kosztuje zapewne nie mało. Czy w takim razie to się opłaca? Pozdrawiam i dziekuję.

Powiem ci że jednym z większych kosztów to jest zamówienie eleganckiego stoiska targowego spersonalizowanego pod wzgledem nie tylko nadruków i loga, ale także układu itd. Porządne przygotowanie pod tym względem gwarantuje ci ze klienci przychylniej sobie na ciebie popatrzą i z pewnością część z nich wejdzie i dowie się co i za ile psrzedajesza tu już owteira się szerokie pole manewru dla sprzedawy. Koszt wyspy nie jest duży wbrew pozorom. Zależy oczywiscie od miasta i galerii, prestiżu lokalizacji budynku i samej wyspy, ale jeśli masz dobry produkt który mógłby zejść w galeriach, to warto wykorzystać obecny czas kiedy jest to stosunkowo tanie. Dużo sklepów się zamyka i przenosi a z wynajmu wpływy muszą być stałe żeby opłacało się utrzymywać budynek. Rachunek jest prosty.

Moja znajoma ma w galerii w Gdańsku stoisko ze smalcem i wiejskim chlebem. Nie sądziłam że jest na to aż taki popyt. Ludzie ustawiają się w kolejce, a żeby się nie znudzili zamówiła zabawną fotościankę z plenerem wsi i babci ubijającej mleko. Kilka fajnych detali i interes się kręci.

To bardzo ciekawe co piszecie, prawie jak skarbnica wiedzy dla początkującego przedsiebiorcy w handlu. Dziękuję za to, niewiele osób zechciało udzielić mi damrowych rad na starcie. Pozdrawiam serdecznie.