Riksza
Użytkownik
Posty: 67
Skąd: Ińsko
Wiek: 28
Boję się, że mąż wróci do nałogu, bo od jakiegoś czasu stał sie strasznie osowiały, nic go nie cieszy, do tego miewa w zasadzie niczym nie spowodowane ataki szału. Troszkę poszukałam w Internecie i domyślam się że ma depresje alkoholową, tak to się fachowo nazywa. Wiecie jak to się leczy? Co powinnam zrobić?